Muki Muki
1655
BLOG

Idą ciężkie czasy:

Muki Muki Technologie Obserwuj notkę 4

  Już raz pisałem.

Idą bardzo ciężkie czasy dla naszych dzieci i braci, dla naszych rodzin. Idzie zło. Zło, które zadają nam ci, których wybieraliśmy jako ostoje ciepła dobra i opieki nad nami. Nie, kto inni nie nasz graniczny wróg, nie nasz daleki wróg, ale dokładnie nasi wybrańcy. Idzie to zło pełzające. Nie od razu, ale kroczek po kroczku jak plasterek po plasterku odkrawywanej wędliny. Kroją nas kroczek po kroczku, niby nie zauważalnie niby nie odczuwalnie, za każdym razem ciut i coraz więcej. I nie ma znaczeni a jaka opcja dorwie się stołka, zieloni czy czerwoni czy brunatni, wszyscy są tacy sami i nie wiele się pomiędzy sobą różnią, za wyjątkiem ilości i wielkości przewał, za które płaci naiwny do szpiku kości plebs.

A kto dostaje posadki?

W ogromnej większości ci dobrze na wiecach z ambon przemawiają.....i nie ma znaczenia czy jest z Klewek czy z Marchewek, wikt za twórczość bez pokrycia ma zapewniony i kary ni poniesie na nagrody dostanie.

Tak jak Wam pisałem, tak jak to widziałem.

Dziś powstaje projekt, naszego rządu PIS, aby postój w centrum miast kosztował 300% drożej 9 zł za godzinę przez wszystkie dni tygodnia.

Samochody są podstawa mej egzystencji jako dostawy i co?

Bardzo się ten glift podoba radnym, ale za siedzenie postojowe własnym dupskiem na fotelach w magistratach to postojowego płci nie chcą, im się nie należy za parkowanie?

Mają przywileje, jakie sami sobie ustalają? Zwolnieni są z obciążeń? Bo to nie jest pospólstwo a wyższa sfera, lepsza od plebsa?

To samo jest z rządową TV, ja jej nie oglądam, paranoje i maga nagabywanie mnie nie leży i mam płacić za chlam jaki wali z TV?

To jak w obozie zmuszają mnie do ponoszenia kosztów na darmozjadowi nieudaczników, co żadnego przyzwoitego potrzebnego i uczącego programu sklecić nie potrafią a za artystów z wielodzisięcio tysięcznej gaży się uważają. 

Jeszcze się nie budzicie z tego pozornego snu w letargu dobrobytu. Rok w rok trzeba zaciskać pasa, ale przez doły społeczne, bo nic nie mają większego dochodu, to im i tak nie zależy czy zabiorą im złotego czy 5.....

Pisałem Wam o preppersach ale bez odzewu.

Pisałem Wam ze dla mnie preppers to nie ten, co biega z krzesiwem po krzakach, udający boskiego rozpromienionego Gonzo.

To też nie ten, co trzyma parę kilo zapeklowanego żarcia w schowku w piwnicy, siedząc na nim okrakiem, czy bańkę stopionego smalcu na gorsze czasy.

Ale ten, co ma narzędzia ze sobą zdatne przygotować i wyprodukować swoje jedzenie...to jest właściwy i prawdziwy preppers czyli ten właściwie przygotowany. Zdolny i godny przeżycia czy przetrwania – bo to wartościowa i rodzinnie i społecznie osobistość..  A reszta trutni na co liczy? Na frajerskich frajerów i litość im wklepanej pod czachę jako wzorzec chrześcijanina?

Niechaj leją cię po gębie oburącz a ty im odpłacaj ciężką swą mrówczą zaharowaną pracą. A jak mało to oddaj życie za tych panoczków na stołkach....no w imię wolnego dobra narodu..........hm..

 

Sytuacja w kraju jest coraz gorsza, odnoszę wrażenie ze te systematyczne podnoszenie obciążeń ma służyć jedynie temu, aby skłócić pospólstwo pomiędzy sobą, aby skoczyło sobie do gardeł w bratobójczym amoralnym boju. Wówczas będzie można ingerować siłowo, czyli zbrojnie, bo przecież akcja siłowa będzie uzasadniona.

Rosja podtrzymuje konflikt na Ukrainie, szykuje się na zbrojne uderzenie na Białoruś. Potem za drugim razem walki przeniosą się tutaj na nasz kraj. Z Was nic nie zostanie mości niewolnicze zahukane robaczki.

Rozdarci jesteście przez trzy partie, lewice prawice i kościół. Trzy zbiory Was jak meble w swej garderobie przestawiają – to na prawo, to na lewo a pomiędzy każdy swą zmyśloną śrubkę wam przykręci robaczki świętojańskie.....

Teraz mamy polowanie w Watykanie, polowanie na Wiedzmy, i nadciąga realizm wandala w Wasze. Zobaczycie na własne gały, czyli obraz długów, i nadciągających kryzysów.

Zobaczycie jak za niedługo popadniecie na kolanach a straszyć Was będą realnie wojną, kryzysem i samym diabłem. Bo jesteście lenie a stworzyliście kastę cwaniaków i wydrwigroszy, co Was na skraj przepaści i nędzy zawiodła maniąc różnymi fakami.

Moja droga prowadzi na północ i żaden z Was piszących i czytających nie zapytał, dlaczego. Nie dociekał niezbyt się ciekawił.

Ja tu zostanę dumnie pierś podnoszą i głupoty sadzą, co nie miara. To, co przyjdzie jedno za drugim trzy razy a już raz się zaczęło, ostatnim będzie i nigdy prze kilka tysiącleci się nie powtórzy.

Lubię, Nostradamusa, ale cenię przepowiednie i wypowiedzi skromnego nieuczonego i nie piśmiennego chłopa Mitar-y Tarabić-a który mówi to samo co Nostradamus, Innym językiem co prawda, bardziej prostym i płowym, ale mając zrozumienie to wiedza stąd płynąca jest pełna a i poparta myślą i od czasu do czasu doświadczeniami i czasami widzeniami własnymi.

Skoro Oni pisali, Oni opowiadali, a ja mam czasem te same wizje tych samych tematów tych samych problemów jakbyśmy w dziesiątkach lat pomiędzy sobą ten sam film oglądali z różną świadomością interpretacją tych wizuj w zależności od świadomości uświadomienia i w wyuczeniem to coś z tych rzeczy jest na rzeczy. I ja sam nie zamierzam z tego rezygnować albo wyśmiewać i olewać.

Dla mnie najcenniejsze potwierdzenia pochodzą jak piszę od Mitary Tarabića. Wiem doskonale ze dziesiątki licho wie ile razy jeszcze modyfikowano jego słowa i przepowiednie dopasowując temat do bieżących chwil i czasu.

Nie ma znaczenia dla mnie w jego zapisanych przepowiedniach zdania i ich budowa czy montaż i doklejanie lub przemienianie, ale słowa same czyste puste słowa jak dla Was.

O sobie napisałem tak miedzy innymi :

Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Oznacza to ze nie zadowalam się paplaniną i bazgraniną, ale szukam w każdym słowie a nie zdaniu potwierdzenia tego, co wiem znam lub rozumiem.

Pamiętajcie nikomu nie zalecam, nikogo nie namawiam, nikomu nie prorokuje, nikogo nie stymuluje. To, co czynicie to, co uczynicie lub nic nie zrobicie należy decyzyjnie do Was samych. Nie musicie mnie słuchać czy czytać, ale powinniście to znać.

Tarabić - powiedział.

T: Ludzie będą uciekać z miast i szukać gór z trzema krzyżami, ”Jugosławia””

M: kierunek dla was bezpieczny to Turcja na Rumunie i Bułgarie.

M: Kierunek dla mnie to północ...

T: ...gdzie będą mogli swobodnie oddychać i pić wodę.

M: ci co zostaną zginął.

T: ...Ci, którzy uciekną, będą bezpieczni, ale nie na długo, bo niebawem wybuchnie wielka zaraza.

M: rozprzestrzeni się czerwonka, cholera i dur brzuszny, wrócą dawno zapomniane choroby.

T: W miastach i wsiach będzie pod dostatkiem jedzenia, ale będzie ono zatrute. Umrą ci, którzy go spróbują".

M: wszyscy, co zostaną umrą nie będzie dla nich pożywienia.


T: "Wściekli uderzą na najpotężniejszych.

M: I rakiety polecą przez wielką wodę na fałszywą Jerozolimę.

T: Kiedy zacznie się straszna wojna, biada armiom, które będą latać w przestworzach?

M: w powietrzu wszystko zginie.

T: Lepiej będzie tym, którzy będą walczyć na ziemi i wodzie".

M: tutaj nic nie napisałem – nie wiem nic ....

T: ....na "ludzi, armie i trzodę" rzucony zostanie czar i będą oni wyglądać jak "pogrążeni we śnie".

M: użyją gazów bojowych,,,,,,

T: ...."złoto dające światło, szybkość i siłę

M: będą walczyć o ropę i dla niej się zabijać........

T: po latach ludzie spostrzegą jak byli głupi walcząc o ropę, gdy odkryją źródło swobodnej energii.

 

T: W przestrogach i przepowiedniach Tarabića można znaleźć taki wątek, dość trudny do zinterpretowania, On mówi: "Kiedy z Polski doleci do nas zapach kwiatów, kiedy z człowieka wyjdzie miłość, kiedy rzeka straci swoje zdrowie, czeka nas największa wojna…

 

J:Kiedy wszystkie rozejmy zostaną podpisane, kiedy będą klepać się  po plecach, jedną nocą wybuchnie straszliwa wojna....rakiety polecą poprzez wielką wodę na fałszywą Jerozolimę..........

Kiedy z polski doleci zapach kwiatów, - po kwitnieniu kiedy zakwitnął będzie to miesiąc październik tyle czasu potrzeba żeby tam doleciał zapach polskich kwiatów. On miał racje

Mówią ze nie zostawia dat. Bzdura zostawia tylko nie umiecie ani słuchać ani czytać......

 Rozmawiam z wieloma ludźmi, mówię im tłumacze, potwierdzają, ale to puste słowa co ani do nich ani od nich nigdzie nie trafiają,

A dlaczego więc ja idę ( szykuję się ) ze swą trasą na północ a nie na południe? Na północ gdzie będzie bardzo źle i bardzo ciężko a przede wszystkim zimno?

Dlaczego tam a nie na południe wschód czy zachód?

Kto potrafi na to odpowiedzieć?

Muki
O mnie Muki

Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie