Muki Muki
22723
BLOG

Ahura Mazda - czyli ja sam przeciw całej nauce starożytności.

Muki Muki Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 743

 

Notkę tą jak powiedziałem poświęcam Margo zwanej przez nią samą Wiedźmą za całokształt i cierpliwość jej starań na tym i nie tylko tym salonie i skromnej wspólnej acz owocnej dla mnie znajomości. Bo zasłużyła przed innymi na wyjaśnienie.
 
Czy Sitchin to kłamca, czy tylko oszust a może to zaledwie mały hochsztapler na nieco większą skale ?
A może tylko mądrze sterowany i wykorzystany naiwniak który uznał w przypływając weny i oświecenia twórczego, że należy do grupy wyróżnionych wybrańców, której zlecono magiczne mataczenie i sprawne fałszowanie w kartach dziejów historii?    
 
Ile więc wedle mojej oceny jest prawdy w jego pracach i opowieściach?
Nie wiele i mnóstwo mu podobnych naiwniaków bez własnej wiedzy przenoszących i popierających bezrozumnie jak i bez sprawdzenia to co ów pan nazmyślał.
 
Nie wiem czy świadome mataczenie i rozmijanie się z prawda nie nazwać kłamstwem oczywistym.
I na tym kłamstwie będący wypromowanym publicznie, jako nowe guru historii oświeconej promieniujący ów autor Zacharia Sitchin w blasku reflektorów się objawił.
Kim są ci, którzy zamówili u niego te zmyślenia, tę błazenadę, która ugruntowała się w uszach naiwniaków wierzących we wszyto szczerze a jakże bardzo naiwnie. Tego już chyba nie da się cofnąć żadną miarą.
Wyrządzono w ten sposób znaczącą krzywdę prawdzie. I dokonano niepowetowanych strat. Za co otrzyma stosowną nagrodę, będąc zawsze napiętnowany.
 
Ja do rzadkości będę odnosił się merytorycznie do Internetowych portali i serwisów obszczekujących Sitchina, bo tak jak sam Sitchin nie wiele maja do powiedzenia w tej prawdzie.
 
W zasadzie prezentują te same zmyślenia, głupoty i potwierdzenia nie prawdy.
Nie wiele lepiej się lokują od swego Sitchin'owskiego guru, na którym wszystkie psy teraz wielu z nich wiesza.
Tak naprawdę to licho wie od czego zacząć tyle jest badziewa po nim a podniesionego do racji niezbywalnej prawdy.
Zaczniemy wiec nie od Anunaki Sitchina jak wszyscy idący na latwiznę ale od uskrzydlonego dysku czyli Ahury Mazdy.
 
Ahura Mazda - Święty Gral, sfałszowanej nauki.
 
 
    
Fot.1 i 2.
Uskrzydlony Dysk, Latające Słońce, UFO ze skrzydłami, Ananuki na dysku, i inne a miedzy innymi tego typu treści i formy:
””....Słońce podróżujące po niebie na co dzień było postrzegane jako latające i wspomagane skrzydłami tego dysku””. …..
,,,, co to za koszmarna bzdura, co za niewyobrażalna brednia, wymyślona przez jakiegoś niedorozwiniętego jajcarza bajkopisarza.
 
Urojony pomysł jakiegoś garbatego na umyśle dyplomowanego mistrza,że nibyAnunakifaktycznie wychodzą z dysku lub dysków słonecznych, rydwanów gwiezdnych, i inne nazmyślane szaleństwa, które były ryte wszędzie w starożytności lub jazda w nich, lub na nich, jest po prostu kłamstwem, i nieopisaną głupotą nie mającą sobie równego, żadnego uzasadnienia w realu.
 
Fot. 3 i 4.
Egipskie wyobrażenie Ahura Mazda.
 
Fot. 5.
 
 
Wielu artystów i bajarzy historii, sadzi takie bezrozumne wizje, takie siermiężne klocki że Ten, który chciałby faktycznie cokolwiek dowiedzieć się i zrozumiec z tej niby prawdy głupieje omotany pajęczyną niedorzeczności.
 
Dalsza cześć tych niebotycznych zmyśleń i kitu, tym razem z wyższej półki.
Patrzcie co piszą i jak argumentują to niby naukowi mistrzowie tematu.
 
ASZUR:
 
Fot. 6.

Początkowo opiekun miasta. Aszyr z biegiem czasu stał się narodowym bóstwem państwa asyryjskiego. Patron wojen, bóg słońca, stwórca świata. Dowodził wojskiem asyryjskim iosłaniał je. Jego posągi umieszczano w podbitych miastach jako znak panowania asyryjskiego.Przedstawiano go w postaci wojownika z łukiem, stojącego na skrzydlatym lwie.
 
””co za nieopisywalna i niebywała brednia””( Muki).
 
  Jak Aszur mógł czymkolwiek dowodizć jak to nie człowiek ani żaden element materialny tej planet i nawet nie duchowy !
  
Symbolami Aszura były tiary z rogami i uskrzydlona tarcza słoneczna. Najważniejszy ośrodek jego kultu stanowiła świątynia. Echursaggal – kurkurra w Aszur.-pisza i podają wszedzie.
 
Aszur (akad.daššur) - w mitologii asyryjskiej bóg wojny, słońca i stwórca świata. Główny ośrodek jego kultu istniał wmieście Aszur (obecnie na terenieIraku), gdzie znajdowała się jego główna światynia zwanaE-kur (Dom-Góra) lubE-szara (Dom wszechświata). Przedstawiano go pod postacią brodatego mężczyzny z łukiem, a jego atrybutami była uskrzydlona tarcza itiara z rogami. Jego symbolem był napięty łuk. Za jego małżonkę uznawana byłaIsztar, rzadziejNinlil. (Wiki)...
 
Asur w antropozofii
””” ..W antropozofiiAsur jestdemonem,który pragnietotalnego zniszczeniaczłowieka poprzez wojny. W pismach Rudolfa Steinera pojawia się najpóźniej. Jest znacznie niebezpieczniejszy odLucyferaiArymana.
 
O Najwyższy z najwyższych, o mądrości wszechświata niezrównana, racz swą mądrością uchronić mnie przed takimi durnotami. Przed takimi myślicielami, przed znawcami a głosicielami prawdy nieskończonej. (Miki)
 
To nauka? Toż to niewyobrażalnie nazmyślana najbardziej zafałszowana cześć naukowej wiedzy czyli najoczywistsza z oczywistych durnot. Powielana i kreowana ceremonialnie bez żadnego pożytku dla ludzi i rozumu.
Czy owi naukowcy, badacze, poszukujący prawdy nie mają za grosz u siebie wstydu, krztyny ambicji własnej, żeby dochodzić prawdy? Pisząc i tworząc takie potworne niedorzeczności?
Ile trzeba czasu ile pokoleń żeby zaczęli mówić i głosić faktycznie to co wiedza a nie t o co nazmyślają?
Gdzie cała masa klakierstwa im wtórująca, sieje takie same straszliwe bohomazy w około.
 
Nimrod: 
 
Nimrod jako wizualizacja uskrzydlonego dysku i jego centrum, który niby ma być jest symbolem "Dark Star" ( czarnej Gwiazdy) lub Nibiru - Marduka.
A
Fot. 7.
 
A to co to jest? Nimrod wskazujacy na symbole 5 bustw? Tak to jest komentowane.
W życiu ten facet na tej prezentacji nie moze być zadnym Nimrodem.  Nawet nie wiem sam czy to wogóle ziemianin.
Ta postać ma ma sobie 9 symboli gwiezdnych i żaden z tych symboli nie jest widoczny z gruntu tej planety. Wiec zaden z niego ziemiani choćby nie wiem z jakimi koneksjami i jakimi stękaniami nic by nie wystękał.
A wskazuje na sybole bustw?
Co za głupota.
 
Te 5 symboli to graficzne i symboliczne przedstawienie 5-u skupisk gwiezdnych. przez które przebiega droga, przelatuje Nibiru-Marduk. w kolejności. 6 bram gwiezdnego nieba. 
 
Abyście nie byli za mądrzy od razu omówię i ukarze wam tylko 4 z tych 14 symboli.moim zdaniem starczy.
Tak że Nimrod musiałby być madrzejszy niż cała mądrość tej planety, a do tego musiałby latać po przestworzach nieba czyli pomiedzy skupiskami, gwiazdami i galaktrykami.
Może w snach twórcy i bajkopiszarzy tak było ale w realu nie.
 
Mnóstwo tekstów zmyślonych mówi o tych dyskach, jako o statku kosmicznym-w niby sumeryjskich opowieściach,podczas gdy w rzeczywistości te dyski słoneczne, które żadnymi dyskami kosmicznymi, słonecznymi czy pojazdami nie są jakie widać w ikonografii, chociaż związane są z Anunaki, o symbolizują zupełnie i kompletnie coś innego.
 
Dr Mike Heiser przeciwnik Sitchina i jego wręcz zajadły wróg, gnębił go jak mógł i gdzie się tylko dało sam zresztą nie wiele odbiegając wiedzą od samego Sitchina. Pozbierał watki i wątpliwości i zadawał głupawe z gruntu rzeczy pytania.
Mówi się i w taki sposób między innymi dokonuje się fałszerstwa sugerując publice ze Mike Heiser posiada wyjątkowe kwalifikacje, aby omówić związki między starożytnych tekstów i UFO-logią.
 
Bzdura totalna niczego ów pan mimo mojej ku niemu przychylności nie prezentuje, tak samo leje wodę jak inni,kreując się na bóstwa.
 
Ale Bóstwo może zaistnieć wówczas, kiedy jego, czyli bóstwa wyjaśnienia nie można rozsądnie i logicznie podważyć. Kiedy jego jako bóstwo wyjaśnienia są spójne i wielu wątkach wielu odniesieniach ukazują tożsame struktury lub odwołania.
A wśród tych głoszących znawców takich powiązań nie ma i one nie istnieją.
 
Ja mówię ze za pieniądze Dr Mike Heiser jest w stanie dokonać cudów i na potknieciach oczywistych Sitchina kreować się na guru znawstwa.
Tak naprawdę ten geniusz prostoty który zrobił doktorat ze starożytnych języków semickich nie wie nic i nic nikomu nie potrafi wytłumaczyć i wyjaśnić, odpowiadając konkretne na zapytania, a jego samego pytania i zarzuty stawione wobec Sitchina to bajdurzenie niemowlaka. ( Muki).
 
STOP – STOP – STOP, tym głupotom.
 
Najwyższy chyba czas to zastopować rozwinięte do niebywałych granic pozerstwo i niedorzeczność.
 
Ta praca jest jedyną taką w sobie prezentacją do chwili obecnej na tej planecie.
I mam świadomość że rozpleni się też wieloma przekształceniami i bredniami jakich świat by nie widział a zmyślenia nowej elity głoszonego wolontariatu wszechwiedzącego w imię nowych wizji, Boskich oświeceń jeszcze większe wniesie kłamstwa i zniekształcenia niż są obecnie prezentowane.
 
Każdy zaś kto zechce tę prace wskazać lub cytować, ma obowiązek wskazania miejsca pobrania i autora do którego ona należy jako jego intelektualna własność – bez prawa prezentacji jej lub wycinków z całości zarobkowo. Muki.
 
Wiec dość wciskania na siłę i ogłupiania czytelnika że dyski słoneczne w kulturze sumeryjskiej, akadyjskiej czy też babilońskiej, rzeczywiście reprezentująsłońcelub jakiegoś wydumanego naiwnegoBogalub Boga Słońca. Bzdura sążnista i koszmarna do tego.
 
Moje Odkrycia i prace w części... rzeczywistości:
Oby na zawsze zostały w Waszej pamięci jako wzór i wzorzec waszej wiedzy i rozumienia waszego pochodzenia na przyszłość.
 
Przez tysiące lat pozostałe w ukryciu i pozornym zapomnieniu.
Z natury rzeczy z barku miejsca i czasu będą to skróty ale na tyle jasne żeby sobie wyrobić własne zdanie i własną ocenę.
ZAGAJENIE historyczne:
 
Od niepamiętnych czasów, trudnych nawet do zweryfikowania dziejowo, który trzeba szacować na setki milionów, jeśli nie miliardy lat, na naszym niebie naszego Wszechświata, pojawiła się rasa istot myślących. Przez eony tysiącleci rozwijali się i swą inteligencję aż wykształcili humanoidalne kształty.
Ta rasa która się stała Bogami dla wszystkich innych Bogów była humanoidem chitynowym.
 
Fot. 8.
Patrzycie na Ahura Mazda - mapę nieba, tyle ze w innym wydaniu i ukazujące inne miejsce.
 
A więc -Żuk - Skarabeusz - czczony w – Egipcie - jako świetność nie przedstawiał żadnego Boga ale pamięć o tym że pierwsi z pierwszych Humanoidów, jako Bogowie naszych późniejszych Bogów, wyewoluowali z tej chitynowej postaci. Kolejno ewolułujac w postać wyprostowaną skorpiona, a potm to worek sie rozwiązał.
Żuka oblekali rożnymi cyzelacjami i ornamentyką która wskazywały miejsce i niemalże punkt wszechświata skąd owe życie się wykształciło i gdzie jest nadal poprzez współtworzenie SWOISTYCH MAP gwiezdnego NIEBA.
 
Fot. 9.
Tu zaś patrzycie na ładną pracę. Ale kompletnie bez użyteczną z kupą bzdur i bez sensownych powiazań. Ktoś kto za kilkaset lat miałby taką twórczosć głupiał by w sensie tego przekazu.
 
Owi chitynowi humanoidzi, Bogowie wszystkich Bogów, kiedy stali się potęgą intelektualności i nośnikami życia to w innym miejscu naszego wszechświata zaszczepili inne życie. Ale życie to było odmienne od nich samych. Jakby wyższy status ewolucji, który sami stworzyli.
 
Chitynowi Bogowie swe narządy życiowe mieli wewnątrz chitynowego pancerza, zaś nowe istoty były nie pancerne ale obleczone narządami na wapiennej konstrukcji szkieletu.
Od tego czasu części ciała wszystkich Bogów i Bogów naszych Bogów mają takie same narządy z wyjątkiem Lica czyli Twarzy.
 
Owi Bogowie naszych Bogów Byli już szkieletową humanoidalną formą życia z Twarzami trzech rodzajów zwierzęcej postaci jako przedstawiciele wody, gruntu i powietrza.
Dwoje z nich gruntowe i powietrzne istoty żyły w jednym skupisku gwiezdnym a wodne istoty w niedalekim ale nie tym samym a innym skupisku gwiezdnym. Razem stworzyli UNIĘ Bogów i rozprzestrzenili formę życia w przestrzeni naszego wszechświata po różnych skupiskach gwiezdnych i galaktykach i rejonach.
 
Stąd pochodzi forma trój istności Boskiej która była Unią Bogów. I to o owej trójcy Boskiej i Uni opowiada tu i ówdzie nie tylko Biblia ale i przed nią zapiski staroarabskie. Owi Bogowie związani tą Unią, kiedy dorośśłi do działania stworzyli inną postać życia i innych Bogów.
I zasiedlili nimi inne skupiska gwiezdne.
 
I tu przekazy historyczne naszych pradawnych ojców się mieszają, jakoś nie mogąc dojść sedna kto jest kto i kto jest kim oraz skąd jest.
Dlatego że przedstawiciele tych ”boskich” istot niemal jednocześnie zasiedli naszą planetę i buszowali tu na całego.
Stąd wymieszanie, które gdzie nie gdzie można rozróżnić co kto i gdzie ale też i dlaczego zrobił.
Czyli jako tako przypisać dokonania owych bogów na naszym gruncie. I dlatego ze mnóstwo materiału i przekazów historycznych zostało zniszczone spalone i zutylizowane.
 
Pierwotna postać chitynowych Bogów, przez ten czasookres niewyliczalny doszła do takiej potęgi i możliwości którą nie wiadomo do czego i jak przypisać, potrafących się energetycznie przemieszać z ciała do ciała materialnego. My to nazywamy wyjściem poza ciało ale Owi Bogowie Bogów potrafią opuścić jedno ciało i przenieść się do drugiego materialnego i tam zamieszkać.
 
To Istoty gwiezdne wysokie na 2 metry i bardzo chude ( szczupłe) i w długie kruczoczarne i czarne włosy. Klonują ciała, hodują je, ale te ciała nie maja świadomościowi. Mimo że maja takie możliwości o jakich nam się nawet nie śniło to jednak są istotami materialnymi fizycznymi i podlegają takim samym prawom jak nasze i przemieszają się przez Wszechświat na materialnych ogromnych naszego wyobrażenia statkach obiektach.
 
Odnoszę wrażenie ze w najcięższym czasie próby to właśnie Oni pospieszą z pomocą dla tej ziemi podnosząc do swych obiektów gwiezdnych ziemian, ale ilość miejsca jest ograniczona nawet u nich.
Przez kilkadziesiąt lat swego życia zastanawiałem się czy z taką to istotą miałem niby czy też jakby jednorazowy kontakt osobisty spotkawszy na swej drodze, czy jednak był to kto inny. Wysoki , postawny humanoid ” dowódca szaraków””, lub istota z równoległego wymiaru?
Do dziś nie znam odpowiedzi, ale tej powtórki z takiej rozrywki to bym nie chciał ponawiać gdybym naprawdę nie musiał tego czynić.
Pokaz i demonstracja była wystarczająca nawet jak dla mnie.
 
Tak więc po ewolucji Bogowie Trój Uni Gwiezdnej zaszczepili życie dość blisko nas skąd po nieznanym nam czasie zawitali tamtejsi Bogowie naszych pra dziadów.
 
Tam wiec Bogów wśród Bogów mamay wysyp  nie mały. I licho wie ktojest kto i jaki z nich lepszy.
 
Pytanie istotne ile w tym prawdy co tu z grubsza tak po łebkach zapisałem?
Moim zdaniem sporo jej a argumentacje dowodową pozostawiam do oceny czytelnika samodzielnie.
 
Aby poznać przekazy i znaczenie graficzne tych przekazów trzeba poprawnie interpretować znaki jakie używano i użyto do twórczości w treści samego przekazu.
Nie da się wszystkiego naraz omawiać i jednoczesność wskazać i wyjaśniać.
Więc omówione zostaną składowe stale tych znaków a po nich wskaże miejsca ich wystąpienia.
 
SYMBOLIKA:
 
Izyda:
 
Na stronie przykładowo:
http://kraina-blogini.blog.onet.pl/2012/04/23/izyda-izis-iset-aset-auset/
 
spotykam taki tekst, twórczości autorskiej:
 
„”.......Od chwili kiedy utożsamiać zaczęto ją z boginią Hathor, pokazuje się jako matka Horusa, a na jej głowie pojawia się dysk solarny (symbol Ra, którego Hathor oryginalnie była matką) oraz krowie rogi jako reprezentacja obfitości i płodności. Wtedy także zaczyna się przedstawiać ją z przedmiotami symbolizującymi zabawę takimi jak sistrum i naszyjnik menat, które dotąd wiązane były z Hathor. Nad jej czołem pokazuje się także głowa sępa, kojarzona dotąd głównie z boginiami Nekhbet i Mut oraz ureusza (kobry), symbol bogini Wadżet. Wszystkie te boginie były kojarzone w władzą faraonów....................
 
........WKsiędze Umarłychistnieje przedstawienieIzydystojącej na dziobieSłonecznej Barki z rozpostartymi ramionami. A oto współczesne wizerunki Izis – Hathor …..........
 
Inne:
Izyda – Izis – Wielka Bogini,Egipska bogini, której nikt nie dorównywał umiejętnościom magicznym. Potrafiła nawet przywrócić swojego zamordowanego męża i brata, Ozyrysa, do świata żywych.
 
Co za smarki.................
 
Tego typu i podobne twórczości setkami i tysiącami zasmradzają Neta, wysypem nieprawdopodobnych niedorzeczności.
Czym wieć lub kim jest IZIS?
 
Wniosek:
IZYS-IZYDA.
 
 

  Fot.10  i 11.
To Egipska forma graficzna ukazująca i odpowiadająca w całości -Isztar.
 
  Fot.12.
Zaś_Isztarto nic innego jakAhura Mazda.
ZaśAhura Mazda-to żaden Bóg, bożek czy książę udzielny.
 
To uniwersalna przestrzenna -mapa nieba wśród gwiazd i galaktyk.
 
Ahura Mazda W stylu Egipskim
 
  Fot.13.
Prezentowałem ową mapę przestrzeni wycinku Wszechświata już w swych pracach na tym blogu w postaci mojej mapy przestrzennej.
 
No Zagajenie już postawione, i z grubsza omówione - teraz trzeba do konkretów.
 
Symbolika i znaczenie:

Treść blogu  w edycji - ....

Muki
O mnie Muki

Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie