Muki Muki
21333
BLOG

Kiedy czas zwariował i runął na Ziemię - 2.

Muki Muki Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 565

 

Czy Ci, co tu sączą jakieś tam głupawe bez twórcze komentarze, czynią to jako jacyś tam obrońcy niby wiedzy?
Nie mają nic szczególnego do powiedzenia. Wchodzą i wychodzą  zostawiają za sobą jakieś swe intelektualne śmieci. I powonienie po tym wszystkim zostaje podrażnione, nie stosownie łechtając w nos.
 
Minął rok 2013.
Miną czas nagonki i medialnego strachu. Masę tych wielkich i uznanych znawców prezentujących się medialnie przycichło inni zmienili kapotę i knują nadal wyrabiając ten sam twór, szykują nowe knigi i nowe wersje nowego widzenia przeświadczenia swego arcy kapłaństwa.
 
Czas minął, nic się nie stało i słońce nie rozwalił systemów komputerowych.
Energetyka nie oddała ducha i nie poległa totalnie, wiatr słoneczny nie uwalił satelitów, załamania rynku nie było, potopu też nie uświadczysz poza małymi podlewaniami, tu czy ówdzie, asteroida nie rąbnęła z wyjątkiem jakiś tam małych kamuli, co jakiś czas sensacyjnie medialnie podnoszonych i co?
Laury w spoczynku zasłużonym?
Jak to możliwe?
 
Okłamywali nas, nie wiele wiedzieli i straszyli? Kasę zyskali a nam, co dali – stres i zwątpienie i niedowierzenie?
Ilu swe majątki pod namową tych głosicieli nowej prawdy zaprzepaściło chcąc wybielić swą duszę przed końcem świata w swej nabożnej na koniec czasu miłości do Boga? Czy teraz żałują swego czynu? .
Nie żałują wyją ze złości, że się dali podejść jak stado baranów przez tych tam naukowych z Sorbon domokrążców.
 
Zmiana czasu.
 
Kalendarz.
Dlaczego Majowie wyznaczyli 21 grudnia 2012 roku jako koniec świata? ( Tak twierdzili współcześni po odczytaniu podobno zapisów Majów). A może tego nie wyznaczyli i nic nie odczytali a tylko zmyślili i nas bezczelnie z premedytacją okłamano i to nie jeden raz zrobiono w capa?
 
Podobno nasz system słoneczno planetarny wszedł tego dnia, czyli 12 grudnia 2012w tak zwany Równik Drogi Mlecznej,czyli (Galactic Equator). Czy otworzyło się okno do jądra Galaktyki podobno wiecznie zasłonięte naszym ramieniem? Nie.!
Co więc się właściwie stało?
Ano nic, wygląda na to, że się szalenie pomylili. Tyle, kto – Majowie, czy nasi współcześni naukowi mądrale?
Zachodzi pytani czy to Majowie wyznaczyli na ten czas koniec świata?
Ani nawet mowy nie ma – to – ściema i kit totalny.
 
Co przedstawiał ich kalendarz i wyliczenia i kiedy został wyliczony?
 
Jedno jest pewne kalendarium ich nie przedstawiał żadnego zdarzenia ziemskiego, ale odtwarzał cykliczność naszego systemu planetarno-słonecznego w obrocie galaktycznym, będąc podzielony na części czy też sekcje.
 
Nie wiem, dlaczego i na jakiej podstawie naukowcy określali ślamazarnie a za nimi cała czereda znawców ze poprzedni cykl czy też teraz nie określany okres to 5125 lat. W oczywisty sposób i najprostszy tego nie rozumiem.
 
Poprzedni okres rozpoczął się i tak się twierdzi, w 8239 roku p.n.e., i trwał 5125lat, czyli jak podają 1872 000 dni. A obecny trwający 5125lat , czyli 1872000dni skończył się 12 grudnia 2012 roku.
 
Kompletnie nie rozumiem skąd wytrzaśnięto ów cykl 5125 letni, kończący się 12 grudnia, 2012 bo moim zdaniem nijak się to w niczym nie zgadza.
 
5125/360 = z błędem niedopasowania to 14,236111111111111111111111111111 cykli.
5125/365 = z błędem niedopasowania to 14,041095890410958904109589041096cykli.
Ten kalendarz niemalże nigdy by się nie zszedł w zgodności do zera.
Po zatem skąd wytrzaśnięto 5125 lat odpowiadające cyklowi 1872000 dni?
 
1872000 dni / 360dni w roku = 5200 lat
1872000 dni / 365 dni w roku = 5128,7671232876712328767123287671 lat.
 
5128,7671232876712328767123287671 lat – 5125 lat deklarowanych i mamy =3,767123287671232876712328767lat różnicy w datowaniu.
 
Majowie takiego badziewia by nie walnęli. Nie przepuścili by takiego knota, Zbyt precyzyjnie znali położenie wszystkich planet i całego czaso okresu słonecznego i tego, co się tu dzieje.
Skąd wyliczono i na jakiej podstawie na jakiej danej to oparto i dlaczego tyle dni cyklu Majańskiego wykazano, ustalając jego wartość na poziomie 1 872 000dni?
Dlaczego nas wodzi się za nos?
Dlatego ze posłużono się wartością Wielkiej Precesji na poziomie około 26 000 lat głoszonej wartości.
Dlaczego podaje się nieprawdziwe ( niespełniane obrachunkowo) dane Roku Platońskiego czyli Wielką Precesje?
 
Te dane odczytane dopasowano, czy wymyślono?
Trzy koła Majańskiego kalendarium musiałyby się zgodzić ustalając się końcowo na dacie początkowej, ale że się nie zgodzą to, kto na to zwróci uwagę? No, kto? Nikt? I wszystko jest cacy?
A nawet jak zwróci uwagę to go zaszczujemy i po sprawie......( świetne wyłożenie)
 
Majańscy uczeni – naukowcy doskonale wiedzieli, że cykl Wielkiej Precesji czyli ów Rok Platoński wedle naukowego bajania trwa na poziomie mniej więcej 26 000 lat. Ich wiedza na temat ruchu systemu słonecznego i gwiazd była tak samo jak Sumeru wręcz imponująca, mimo ze nie potrafili sobie poradzić z codziennymi problemami życia, co też jest swego rodzaju zdumiewające kuriozum.
A liczyli ten cykl dokładnie tak jak i ja. (moje zdanie).
 
Wyliczyłem swój cykl Wielkiej Precesji czyli ów Rok Platoński na wartość 25 200 lat.
 
5 ( pięć) Wielkich Cykli z Wielkiej precesji 25200 lat to 5040 lat wartość jednego ich cyklu, który miał 1839600 dni w kalendarzu 365 dniowym.
5040 lat a nie jak podają uczeni - 5125 lub 5128 lat. Różnica = 85 - 88 lat.
1839600 ( według Mukiego) dni a nie jak podają uczeni –1872000 = 32400 dni (88,7671232876 lat).
No ładnie nas przerznęli bez mydła.
 
Czy wiec te najdalsze 88 lat poza obecny rok 2012, to ten wyśniony i wymarzony 2012 z 21 grudnia?Zobaczymy.
 
Spójrzmy i popatrzmy na Majańskie cykle z sumeryjskimi świętymi wartościami 7 i 12.
5040 / 7 = 720 lat.
5040 / 12 = 420 lat.
 
Nie są nikomu znane te sekwencje i wartości w zapisie Majów? Takie przedziały i okresy?
Czy bardzo skrzętnie pomijane?
 
Do tych naukowych mądrości każdy może powrócić sam. Mi szkoda na to czasu, pisania i porównywania tych niedorzeczności.
Jeśli wiec mój cykl –zapis odpowiada kalendarium zbiegający się do zera, to, kiedy Majowie te kalendarium stworzyli korygując stare zapisy i wartości?
 
Dokładnie wtedy, gdy wybudowano piramidy. Które miały być podstawione niby na 300 lat przed światowym potopem? Do licha, ale kit, ile sadzy?
 
Z jednej strony mamy absolutnie poważny problem zmiany czasu i zmiana daty, zmiany wartości geodezyjnych planety więc miar objętości, długości i ciężaru oraz przeliczników. I to był powód, dowód i pieczęć dowodowa kto tego i kiedy dokonał.
Z drugiej strony ta bardzo istotna korekta i zmiana daty czasu i wyliczeń. I ani jedna strona planety ani druga nawet jednym stęknięciem nie wspomina kataklizmu lub kolejno powiązanych ze sobą kataklizmów.
 
40 dniowej ulewy i strumieniami wody opadającej na grunt ziemi, ani potopu ani innych anomalii.
Zdumiewające doprawdy.
 
Powinno się postawić pytanie: czy arabscy kronikarze, kłamią wraz z Herodotem i innymi mu podobnymi kronikarzami wraz z egipskimi kapłanami? I świadomie i z premedytacją ukryli przed nami potop poświadczając i sugerując oczywistą nieprawdę albo zmyśloną prawdę?.
 
A Majańscy uczeni sięgający czasu zmiany daty pamięcią i wyliczeniami nie wspominają ani słowem o ulewach, potopie, wielkiej wodzie? Jakby zapomnieli wszyscy ze coś takiego było i się zdarzyło?
A podobnie wszystkie góry i ich szczyty były przykryte wodą więc co tu wspominać o dolinach?
I gdzie tu nie zauważyć takiej ilości wody?
Coś tu nie jest silno halo. Ktoś coś bardzo mocno tu zmajstrował natchniony i nawiedzony. Albo potopu nie było wcale albo był absolutnie inny i kiedyindziej.
Czy wiec, potop jaki się odbył musiał być o nieba wcześniej datowany gdyż nikt o tym nie pamiętał. Nawet w prastarych czasach nie rejestrowany i stamtąd wieści żadne nie niosły, poza przekazami czy bajkami Sumerów?
 
Czy wiec jest to bajka, która została zmyślona? A w tym konsekwentnie i Arka?
Jeśli jednak był ów kataklizm wodny to, kiedy?
I jakie były jego aspekty oraz przyczyny?
 
Mnie zawsze zdumiewał ten obmierzły fałsz niedorzeczności że pamięta się ilość desek, smoły, lepiku, oleju, długości szerokości i wysokości budowanej pływającej skrzyni, ale daty ni w ząb i ani jedno jajo kukułcze datowania.
Co za szmira. Co za kant?
 
Kiedy zmieniono czas i datowanie to wiem, ale kiedy był potop? Tego nikt nie wie. A tak wiele w tym temacie się rozprawia. Tak wiele udowadniają tak wiele uzasadniają a głupiej daty podać nie potrafią.
 
Wiec biblijne zapisy nie tylko są nie pełne, ale wydaje sie ze sobiesprzeczne i nie prawdziwe w swym wyznaniu. Czy świadomie wprowadzają w błąd będąc celowo zmajstrowane?
Jeśli tak to, ponawiam pytania:
jaka jest ta świętość i przez, kogo natchniona?
Jakby  tak głębiej pogrzebać to może wyjdzie że to lipa?
 
Mamy wiec ślady i znaki i dowody ziemskie pośrednie w postaci wykopalisk roślin, artefaktów i ciał zwierząt.
Mamy nasze słonko.
A słonko od kilku ładnych lat uśpione i ciche teraz po woli zaczyna buzować i podnosić swą aktywność. Wygląda na to że przebywa już Styks i podąża do przecięcia tego właściwego Równika Galaktycznego.
Wygląda na to, że na słonku zanosi się chyba na najbardziej agresywny cykl w 400 letniej perturbacji słonka a powinno być moim zdaniem w420 letnim cyklu perturbacji słonecznej. Moim zdaniem słonko niedługo da do pieca i to całkiem nieźle popalić.
 
Istotne niezgodności:
 
Badacze twierdzą stojąc na stanowisku że Majowie i ich kalendarz wskazuje na cykle o wartości 2760 letnie.
Ci sami badacze przypominają ze cykli było 9 co oczywiście daje wartości końcową 24840 lat.
Ta liczba jest zbliżona do wielkości Wielkiej Precesji Roku Platońskiego, ale jakże zdeformowana, do niczego nie podobna.
Czy Majowie znający każdy dzień w wielkiej precesji mogli sobie pozwolić na taką rozrzutność i niekonsekwencje w datowaniu?
 
24840 / 360 = 69 / 7 = 9,85714285714cykla.
24840 / 365 = 68,0547945205/7 = 9,72211350292cykla.
 
Wielka Precesja roku Platońskiego w wersji naukowej 24840 dla kalendarza 360 lub 365 dniowego nie spełnia się w żaden sposób, Rok Platoński Wielkiej precesji się nie zamknie do zera stając ostatniego dnia na ostatniej wartości ( pozycji ciągu).
To jest fałsz dla tych danych.
 
Wartość Roku Platońskiego podawanego przez naukę w wysokości 24840 jest nie prawdziwa dla 9 cykli lub liczby 24840 lat prze 9 cyklach.
Przesunięcia czasowo obrotowe po orbicie świadczą że wartości przesunięć spełnią się zamykając cykl po milionach lat. Kto byłby tyle czekał na sprawdzenie?
 
Oczywiście ze istnieje cykl Wielkiej Precesji Roku Platońskiego jakim Majowie się posługiwali i jako jedyny ze wszystkich wyliczeń i obliczeń spełni się on do zera, Wyliczając tą wartość z liczby 25200 lat. Ostatniego dni będzie spienione do zera W Majańskim cyklu. Dzień następny będzie pierwszym w nowym Roku Platońskim Wielkiej Precesji na kolejne 25200 lat.( Muki).
Nie wielu ma pojęcie czym jest Wielka Precesja a czym jest Mała Precesja której nauka nie interpretuje w ogóle.
Majowie doskonale znali obie precesje. I wzajenie wyglada na to że je łączyli w sobie.
 
Wieka Precesja tyczy ruchu naszej planety w przestrzeni kosmicznej słoneczno-planetarnej naszego systemu.
 
Mała Procesja. Odpowiada za klimat i zmianę biegunów magnetycznych rotujących wokoło wspólnej osi wypadkowej planety.
 
Nauka wie ze biegun magnetyczny i oś ziemi naszej planety podlegają fluktuacji ale wzajemnie tego nie kojarzą ze sobą.
Proszę zwrócić uwagę że przykładowo 12 000 lat temu biegun geomagnetyczny był zupełnie gdzie indziej dziś lokalizuje się w okolicy Syberii.
Gdyby komuś tak jak mnie chciałoby się dokonywać analizy zasięgu lodowców i ich jęzorów oraz zalegania lądolodu w czasie, to okaże się ze ruchy zlodowacenia i ruchy biegunów geomagnetycznych, czyli miejsce przecięcia osi symetrii bieguna magnetycznego z gruntem decydują o klimacie, czyli o zlodowaceniu i ociepleniu a nie jakieś tam badziewnym CO2, wraz z Wielką Precesją planety. Odpowiadają za ocieplenie lub ochłodzenie.
 
Oznacza to patrząc w tył w dziejach czaso okresu, że Majowie nie tylko wyznaczali obieg czasu ale też przewidywali rodzaje i przypadki zmian klimatycznych na planecie lokalizując pozycje i położenie małej precesji biegunów magnetycznych ziemi.
.
Ich kalendarze doskonale ujmują ruchy Małej Precesji w Dużej Precesji a nasza geologia i archeologia jak nic czyni wykład o klimacie tamtego czaso okresu.
 
Kiedy więc to się zdarzyło i było i się dopełniło że się czas i rok ziemi, tej planety się zmienił?
Bóg podobno przyspieszył bieg planet.
Tylko jaki Bóg i kiedy i oczywiście gdzie?
Muki
O mnie Muki

Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie