Muki Muki
6103
BLOG

Nostradamus wizje Apokalipsy

Muki Muki Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
Nostradamus  i  wizje Apokalipsy, czy zostaną spełnione?
 
Proroctwa Nostradamusa są fascynujące i zarazem szalenie przerażające w swych  wizjach.
Wśród wielu badaczy różnie a czasem odmiennie są interpretowane te same zapisy, stąd kierunek patrzenia i odpowiedzi jest nieco inny i jakby odmienny.
 
Nostradamus pisał nie wprost - tak musiał, postrzegany przez wielu wśród Inkwizycji jako pomiot szatana, na tyle był mądry czy też przewidujący aby nie dawać swym przyszłym oprawom powodu do działania przeciwko sobie. Zaś mając oczywiste poparcie u szczytów władzy mógł się czuć w miarę bezpiecznie.
 
Swoje przemyślenia, widzenia, wnioski i spostrzeżenia będę prezentował w parciu o materiały dotyczące publikacji takich badaczy jak: Stefan Paulus: Nostradamus - kto przetrwa? Franco Cuomo – Wielkie proroctwa, Amadeus Voldbadena – Nostradamus i inni, Aleksander N. Centurio – Przepowiednie Nostradamusa, Peter Lemesurier – Nostradamus, czy z ciekawszych publikacji Manfred Dimde, czy też Andy Collins’a.
Cel tej notki jako całosci przedstawię w podsumowaniu końcowym.
 

W mieście Boga będzie wielki grzmot.

Dwaj bracia upadną pogrążeni w chaosie.

Gdy forteca przetrwa przywódca ulegnie. 
 
Trzecia wojna rozpocznie się, gdy wielkie miasto będzie płonąć.
 
Tak Nostradamus opisał upadek dwóch braci - wierz  WTC. W czym się pomylił?
I kto tak bardzo się spieszył aby zrealizować i zmaterializować proroctwo, przepowiedni Nostradamusa?
 
cz.01 
 
NIOSTRODAMUS : Proroctwa katastrofy i wielka wojna.
 
 
 
Spośród 966 czterowierszy zgrupowanych w 12 centuriach, które traktują według mądrych i biegłych w wiedzy oraz w obliczeniach o latach 1552 do 3797, a i tak wcale to nie jest całość pracy Nostradamusa, wskaże kilkanaście może kilkadziesiąt, do których chciałbym się odnieść i w miarę zgromadzonej wiedzy przedstawiać czytelnikowi nieco inny, jakby odmienny punkt widzenia w tym co uważa się już za w miarę zrozumiałe.
 
Są osoby, które od dawien z dawna przewidywały że tak może się stać jak głoszą ( przepowiadają) czterowiersze Nostradamusa.
I nie należy się doszukiwać tu jakichkolwiek sensacyjności. To badacze, czyli ci, co bacznie obserwują świat i wyciągają właściwe wnioski w oparciu o wiedzę pra starych pokoleń i narodów, czasem kreują na wyrost taką twórczość interpretowaną jako sensacyjność.
 
Wśród tych badaczy był Nostradamus - wizjoner, który widział i rozumiał znacznie więcej niż wszyscy inni razem wzięci. Ale jako jedyny wśród wszystkich innych daleki był od sensacji. Twardo i skrupulatnie jakby bez namiętnie opisywał to co będzie czy też ma być, lub się zrealizować w czasie.
Wiele jego proroctw i przepowiedni zapowiada straszne wydarzenia, które ludzkość musi przejść w p
ołowie naszego obecnego wieku jakby najbliższej przyszłości. Nie będę tu opisywał historii życia i dokonań Nostradamusa i jego tułaczki po świecie, lecz kiedy będzie to niezbędne wskaże takowe miejsca i czasy Jego bytności poparte historycznymi zapisami.
Ta praca nie ma na celu propagowanie Nostradamusa, wzbudzanie sensacji czy przerażenia w czytelniku ale próbę omówienia jego wizji i to co, oraz kiedy nas czeka, w jego rozumieniu. Jak i też w jaki sposób się do tego odnieść i przysposobić.
Dla wielu może wydawać się to przerażające w swej kolejności, jednak uważam że lepiej wiedzieć trochę z tematu – jak, kiedy lub co? Niż jak bezrozumnie stojący cielak nic nie wiedzieć, czekając na akt łaski lub litości.
 
Rok 1999, siódmy miesiąc,
Z nieba nadejdzie Wielki Władca Terroru,
Wskrzesi wielkiego króla Mongołów,
Przed i po Marsie by panować szczęśliwie.
- Centuria 10 - czterowiersz 72

Kiedy pojawi się zaćmienie słońca,
Podczas dnia pojawi się potwór
Wielu będzie się różniło w interpretacji,
Nieoczekiwane ceny: nikt nie będzie przygotowany
- Centuria 3 - czterowiersz 34

Pojawi się w kierunku północy
W pobliżu Raka brodata gwiazda
Susa, Sienna, Beocja, Eretria,
Wielki z Rzymu umrze, koniec nocy
- Centuria 6 - czterowiersz 6

Przez siedem dni wielka gwiazda będzie płonąć,
Chmura spowoduje ze pojawią się dwa słońca,
Duży Mastif będzie wył przez całą noc,
Kiedy wielki arcykapłan zmieni kraje.
- Centuria 2 - czterowiersz 41.

Rok 1999, siódmy miesiąc,
Z nieba nadejdzie Wielki Władca Terroru
,”
 
To należy czytać i interpretować absolutnie rozdzielnie nie sugerując się kolejnością wzajemnego występowania poszczególnych linijek tekstu.

Od razu zauważymy ze rok 1999 nie jest tym właściwie wskazanym, rokiem kiedy to
Z nieba nadejdzie Wielki Władca Terroru.” Zresztą z mojego rozumowania kompletnie Nostradamusowi o to nie szło. Chciał powiedzcie i przekazać kompletnie co innego.
Podając rok 1999 nie miał zamiaru wskazywać żadnego Władcę Terroru, Ten wskazany rok 1999 moim zdaniem miał być pieczęcią kolejności zdarzeń i wydarzeń. Wydaje mi się że chciał powiedzieć:
 
””Zaświadczam że tak będzie jak zapisałem””
a to będzie moja pieczęć, mój dowód prawdziwego widzenia i spełnienia.
 
To wydaje się to być prawdą, bo5 maja 2000 roku bieżącej rachuby czasu nastąpiło potwierdzone naukowo spotkanie szczególne planet naszego układu planetarnego, które według astrologów miało decydować o losach naszych i naszej ludzkości.
Rok wcześniej porównywano to zdarzenie, jakie ma nadejść do opisywanego w apokalipsieŚw.: Jana - pojawieniu się siedmiu opasanych plag....jakże katastrofalnych dla Egiptu.
Czy ten rok 1999 jest tym, co w przepowiedni każdy powie że nie.
Lecz to szybkie "nie". Moim zdaniem sporo za szybkie. Każdy rozsądny człowiek powie że 1999 i 2000 był, nic się nie stało, nic się nie dokonało - wiec o co biega?
 
Czy rok 1999 i 2000 faktycznie już był czy zaledwie dopiero będzie i nadejdzie? Ciekawe były by ujecie w widzeniu tego tematu. Z uzasadnieniem jak to jest rzeczywiście?
Ogólnie wieszcze i rozeznani wizjonerzy jak i badacze w temacie potwierdzają,to raczej nie za bardzo śmiało że, serwowane daty sięgają błędu 13 lat.
Jeśli tak to owe 1999 i 2000 dopiero nadchodzi mości państwo.
 
W spojrzeniu na kalendarz okaże się że istnieje dziwna nie zauważalna i pomijana ciekawostka:

Brakuje roku zerowego. NIBY nic, - dla jednych zero to zupełne nic, dla mnie zero to wielka liczba, wielka wartość liczbowa.
5 r.p.n.e do5 r.n.e to wcale nie10 lat a9 lat. Więc różnica wynosi 1 rok, który niczym abrakadabra, zanika z datowania, a to chyba już nie jest takie niby nic - prawda?

TAK WIĘC 2000 MINUS "ZERO" czyli ten brakujący jeden rok 365 dni tej planety to,1999 czyli dokładnie tak jak mówi NOSTRADAMUS. Według naszego błędnego rozumowania odliczania dat.
No dobrze, dobrze ale kiedy wypadnie ten1999 skoro założymy że jeszcze nie przypadł?
Nostradamus powiada
Rok 1999, siódmy miesiąc,
 
Siódmy miesiąc, czyli mówi o lipcu roku1999.
Znów rozbieżność i to spora, choć nie w latach ale w miesiącach. Czyżby Nostradamus się jednak pomylił? Wątpliwe raczej to my źle interpretujemy jego słowa i wskazania.
 
Otóż oryginalny tekst francuski zawiera w tym miejscu słowosept - czylisiedem.
Może to być skrót od siódmego miesiąca? No tak - od biedy może być.
 
Niemniej co zdumiewające a wielu tego kompletnie nie wie że wrzesień w starożytnym kalendarzu był miesiącem właśniesiódmym!!!- Wrzesień - dosłownie siódmy miesiąc. (Wrzesień = siedem)

Dziewiątym miesiącem w kalendarzu został dopiero za czasówJuliusza Cezara i Oktawiana Augusta gdzie w wyniku zreformowania kalendarza dodano dwa miesiącelipiec i sierpień. Wciskając to pomiędzyczerwcem i wrześniem. Zatem jak widać rozepchany kalendarz w rzeczywistości powinien wskazywać niby na"maj".
Ale o dziwo Nostradamus upiera się przy swoim. Siódmy miesiąc bez tych dwóch w roku upchanych to dokładnie nasz obecny sierpień. Czyli już sam Nostradamus dokonuje korekty do naszego źle postrzeganego kalendarza.

Ten zapis po tłumaczeniu i interpretacji mojej powinien brzmieć jak mi się wydaje:
 
W Waszym roku 1999, - w maju (siódmym miesiącu, licząc wedle starego kalendarza, z korektą dla waszego rozeznania i błędnego liczenia wypadającego w sierpniu .....) .... wydarzy się to, i bedzie potwierdzeniem - pieczęcią kiedy dla Was będzie to rok 1999.
  
Wielka Kosmiczna Katastrofa                                                                                             
3-cia –  27 letnia wojna światowa.
Kim jest Władca Terroru?
  
Nostradamus operuje w swoich czterowierszach dosyć często wartością siódemki. Ciągle siedem to siedem tamto. Raz tylko spodkałem ósemkę w przepowiedniach Jego.
Jeśli ten genialny wizjoner wiedział że siódemka jest niezbywalną częścią wszechświata i wokoło siódemki wszystko się odbywa to mamy punkt początkowy zaczepienia. Na temat siódemki zapisałem sporo wyjaśnieniach i omówieniach więc nie będę tego tu ponownie przypisywał niepotrzebnie, aby wyjaśniać i opisywać wcielenia oraz współzależności sumeryjskiej świętej siódemki.
Ogromna część badaczy jest zdania że Wielka Katastrofa Kosmiczna będzie poprzedzać wybuch straszliwej 3 wojny światowej. 27 letniej niewyobrażalnie wyniszczającej wojny. Nostradamus w swym czterowierszu zapisał:
 
Z nieba nadejdzie wielki Władca Terroru.
Kim lub czym jest ten w władca terroru? Przypatrzmy się treściom czterowiersza
 
Rok 1999, siódmy miesiąc,-
Toż to nie poprawny zapis – jakaś głupota - stwierdzą co mądrzejsi, przecież rok 1999 już był wiec o co chodzi?
Czy faktycznie był ? Czy dopiero będzie ?
Problem wynika tylko jaki to faktycznie jest rok poprawny wynikający z zapisu Nostradamusa po przeliczeniu aby wskazywał na rzeczywiście planetarną koniunkcje z przepowiadanymi zdarzeniami.
 
Powołując się więc na A. Centurio, który stwierdza że Nostradamus wykonywał obliczenia według kalendarza juliańskiego. trzeba więc dokonać choćby wstępnej korekty na kalendarz gregoriański.
Po przeliczeniu okazuje się że ten czas rzeczywiście wskazuje na wydarzenie astronomiczne z dnia11 sierpnia 1999 roku.
 
Tego dnia o godzinie 11, z groszami miało miejsce największe zaćmienie i to ostatnie zaćmienie w XX wieku w Europie. I tu zgadza się widzenie wielkiego jasnowidza, interpretatora z rzeczywistością stanu faktycznego. Co do tego nawet nie ma dwu zdań. Zaś żadne chybanie czy gdybanie nie wchodzi w rachubę.
Zaćmienie Księżyca od dawien dawna budziło lęk i zgrozę. W zapisie Nostradamusa miało nieść przestrogę, nie wydarzenie stricte początek wydarzeń katastroficznych. Nic się nie wydarzyło, nikogo to nie miało przestraszyć. Kompletnie nie oto Wiekiem wieszczowi szło.
Postawił on Pieczęć prawdy swej wizji z przeszłości w zdarzeniu zakotwiczonym w czasie w przyszłości.
I to tak oczywistym że pomylić go z czym innym nie sposób. Wskazując to dał dowód mówiąc ponad czasem. Daje dowód mojej prawdomówności że to co powiem po tym co wskazałem tak precyzyjnie, też się wydarzy, i żadne modlitwy żadne czary i mary nic tu nie pomogą.
Wszystko pozornie jest w najlepszym porządku. Ale tylko pozornie.
 
To wskazanie miało być nie tyle przestrogą co punktem orientacyjnym ( pieczęcią prawdy i czaso okresu kolejności zdarzeń), tak jak to uważam, od którego poszczególne sekcje i sentencje wydarzeń i przepowiedni należy i powinno się lokalizować fizycznie.
 
Z nieba nadejdzie wielki Władca Terroru:
 
Nostradamus zapisałz nieba nadejdzie z nieba oznacza że nie z innego kontynentu, tej planety wiec tym władcą strachu i terroru nie będzie człowiek, Z nieba, a wiec też nie z okolic naszej atmosfery, naszej planety, nie z okolic naszego układu planetarnegoz nieba oznacza że z międzygwiezdnych przestrzeni z metryki naszego Kosmosu. To zmienia punkt widzenia. I to jak. Szalenie zmienia.
 
Jesteśmy w siódmym cyklu 25,200 lat ziemskich, za­mykającym obrót naszego ramienia galaktyki mojego wyliczenia i sprawdzanego po setki razy czy aby jest poprawne przez wiele lat mego życia. Na dzień dzisiejszy uważam że podana prze zemnie ilość lat wynosząca 25200 pełnego cyklu nie zawiera błędu.
„ nie zaś jak podaje się dotychczas około 26,000 lub 25 900 lat”.
 
W ostat­nim okresie kończonego się 7 mego cyklu czasu 3 600 lat nawrotu tej planety co planetą nie jest. Zbliża się do nas do naszego układu planetarnego Sumeryjski potwór zwany Nibru – Marduk.
 
Nibru? Czy to miał na myśli Nostradamus? Kiedy zapoznamy się z centuriami i czterowierszami okaże się że Nostra­damus miał na myśli nie jedną ale dwie po sobie następujące katastrofy kosmiczne.
 
Z nieba nadejdzie wielki Władca Terroru: /
Tak, to już wiemy że nadejdzie. Lecz czytając i rozumiejąc wpis zauważamy sekwencje  -władca terroru.
 
Kosmiczny, szybki lub od razu następujący atak nie wzbudzi u nikogo bojaźni ani przestrachu, nie wzbudzi przerażenia, nie będzie żadnego terroru, była by tylko szybka zagada.
Wiec coś tu nie tak, to nie o to chodzi.
 
Żeby terror zaistniał musi upływać nieco czasu. Tak iż ten, w chwili obecnej wyimaginowany władca terroru ma dwa znaczenia. W jednym Nostradamus mówi żeprzestraszy ludzi w drugim że go  zobaczymy i to będzie siał strach wielki terror na planecie. Więc będzie on ( ten atak na planetę ) odsunięty czy też przesunięty w czasie. Ale czasu na jego realizacje czy aktywacje nie będzie za wiele. Ile?
Uważam ze od chwili spostrzeżenia do czasu realizacji minie168 godzin.
 
Żeby poprawnie zinterpretować przekaz musimy w zapisie czterowierszy sięgnąć do następnych kolejnych i powrócić ponownie do omawianego wątku.
 
Kiedy pojawi się zaćmienie słońca,
Podczas dnia pojawi się potwór:
Wielu będzie się różniło w interpretacji,
Nieoczekiwane ceny: nikt nie będzie przygotowany.- / Centuria 3 czterowiersz 34.
 
Kiedy pojawi się zaćmienie słońca,:
Teraz już wiemy że każde kolejne zaćmienie słońca i każde kolejno następujące i następne po sobie zaćmienie będzie teoretycznie owocowało pojawieniem się potwora w naszym układzie planetarnym.
Lecz które to zmamienie słoneczne będzie tym straszliwym zwiastunem jego pojawienia się? I skąd w ogóle nadejdzieta groza jak ja zobaczymy?
Trzeba jeszcze wiedzieć że na naszej plancie występują w jednym roku zawsze dwa jakby to ująć główne zaćmienia słonecznej tarczy.
Dokładnie jak ja uważam, tak samo jak u Sumerów, podczas dnia podczas normalnej pracy pojawi się potwór. Wydawać by się mogło że to zagłada wszystkiego.
Nostradamus nie wymienia nazwy kraju ani nie precyzuje do jakiego należałoby to zaćmienie odnieść. Choć możemy się domyśleć że idzie o Normandie.
Mało tego zaćmienie wydawało się ze musi być całkowite, czyli pełne lub raczej co jest bardziej prawdopodobne obrączkowe.
Utrudnia więc odczyt i interpretacje daty zajścia zdarzenia kosmicznego i czasu jego wystąpienia.
Każde następne zaćmienie w każdy kolejny rok może być tym ostatnim, jesteśmy na skraju spełnienia się przepowiedni.
 
Wiemy tylko że kiedy to zaćmienie nastąpi, czyli w chwili jego manifestacji pełnego wystąpienia, zobaczymy potwora na tle samego zjawiska zasłonięcia tarczy słonecznej.
Mało atrakcyjna wersja. Chociaż lepiej tyle niż wcale.
Oznacza to że potwór ten przyjdzie od strony samego słońca. I wywijanie teleskopami wokoło ekliptyki jest obecnie mało celowe. Będzie widoczny tylko tuż w pobliżu tarczy słonecznej. Dlatego ( dla przeciętnych ludzi) nie będzie postrzegalny. Aż do ostatniej niemalże chwili. Pełnego lub pierścieniowego zaćmienia.
 
Hola, hola – dobre by to było, ale nie tak szybko. Skoro pojawić ma się w pobliżu tarczy to wcale pełne czy pierścieniowe zasłonięcie tarczy nie musi ukazać owe zjawisko kosmiczne.
Otóż znacznie bardziej prawdopodobny jest fakt i znacznie realniejszy moim zdaniem że to właśnie tylko częściowe zaćmienie słońca ukaże potwora. Od strony częściowego zasłonięcia słońca tarczą Księżyca z jego boku ukaże się Zgroza.
Tym bardziej ż Nostradamus pisze: 

Wielu będzie się różniło w interpretacji,...
 
Podczas dnia wiec z naszej strony dziennej części tarczy planety,nie od strony Pacyfiku ale od strony Atlantyku. Noca go nie bedzie widać, wiec nie przyjdzie ze strony nocy a za dnia. Za dnia go zobaczymy pierwsi. I nie ludzie przeciętni amatorzy astronomowie obywatele tej planety ale naukowcy. Poprzez swoje teleskopy, których ludzie nie mają , a jaeśli już są i je posiadają to znacznie gorszej jakości i rozdzielczości.
Wielu będzie się różniło w interpretacji,...oznacza wszyscy dyskutanci, mniej czy bardziej naukowi będą dyskutować w temacie. Także naukowcy pomiędzy sobą będą się użerać i wymądrzać popisując się swymi elokwencjami, wygłupami i oczywistymi bredniami, tworzonymi na bieżąco i na kolanie. W rzeczy samej nie mających żadnego realnego umocowania w temacie. Te przekrzykiwania i ośmieszana się nawzajem doprowadzą do zamieszania i oczywistego chaosu.
Będzie to swoisty pakt milczenia i totalnego ogłupiania aby nie wywoływać paniki.
Tak jak głosi przepowiednia –zobaczą go w ostatniej chwili:
Uważam że to jest, czy też może być prawda. Odnoszę wrażenie ze naukowcy będą nas omamiać głupotami, oszukiwać i puszczać w maliny. Dopiero amatorzy posiadający znaczeni gorszy sprzęt wypatrzą to monstrum i podadzą do publicznej wiadomości.
Wtedy to dopełni się ta część przepowiedni:
 
Nieoczekiwane ceny: nikt nie będzie przygotowany.  Dokładnie. Zapanuje chaos.
 
Naukowcy mówią że to Nemezis, że to Nibru-Marduk ma pojawić się z południa i zakręci ku północy. Taki kit sieją na przeróżnych portalach i serwisach zajmujących się tą tematyką. Nostradamus zaś podaje zupełnie co innego i wie co przekazuje.
 
Pojawi się w kierunku północy
W pobliżu Raka brodata gwiazda:
Susa, Sienna, Beocja, Eretria,
Wielki z Rzymu umrze, koniec nocy. - / Centuria 6, Czterowiersz 6
 
Brodata gwiazda?
Wiec to nie Nibru-Marduk się tu pojawi pierwszy ale jego forpoczta, brodata gwiazda. Za dnia od strony słońca, spomiędzy gwiazdozbioru Raka, spomiędzy jego kleszczy pojawi się potwór. Tam i tylko tam zostanie dostrzeżony. I tylko z tego kierunku. Już widzę jak rzucają się znawcy do teleskopów. I tu wolnego a o jakim to gwiazdozbiorze raka mówimy? O jakim gwiazdozbiorze mówił Nostradamus? O naszym współczesnym gwiazdozbiorze czy o konstelacji raka Sumeru? Kto z Was wielkich znawców wie jaka to konstelacja Raka jest Sumeryjskim gwiazdozbiorem? Egipska konstelacja pokrywa się z konstelacją Sumeryjską ale różni się zestawem gwiezdnym.
 
Od dawien dawna, KOMETY określano jako brodate gwiazdy, ze względu na brodę jaką ciągły za sobą, czyli jak dziś mówimy war­kocz.
Kim jest więc Władca Terroru?
Już można postawić włąściwą diagnozę. To kometa.
Kometa z długim ogonem ( warkoczem)  wlatująca w nasz układ słoneczno planetarny. Dlaczego władca Terroru? Nostradamus ujął to tak:

Przez siedem dni wielka gwiazda będzie płonąć,

Chmura spowoduje ze pojawią się dwa słońca:

Duży mastif będzie wył przez całą noc,

Kiedy wielki arcykapłan zmieni kraje. - / Centuria 2, czterowiersz 41.
 
Teraz już mamy czarno na białym zrozumiałe dlaczego Ta kometa będzie Władcą Terroru:
Podążając w kierunku ziemi, zapłonie jej chmura, czyli głowa komety. Lub też jak chcą inni badacze zaświeci odbitym światłem od słońca. – co oczywiści jest abstrakcją i absolutnie kompletnie nie realnym zdarzeniem, bo jasnością ma co najmniej być równe słońcu.
Lecący w kierunku ziemi potwór (a to odnosi się do jej ogromu - wielkości) płonący i jasny jak słońce, rosnący w oczach sporo powyżej  horyzontu i zbliżający się nieubłagalnie do planety porazi nie jedno twardze i zatwardziałe serce.
Ludzie zaczną uciekać – szukać schronienia – Tylko gdzie i  dokąd????
 
W 2 centurii, w czterowierszu 41 w 3 wierszu napisano:
 
Duży maastif będzie wył przez całą noc.”
 
Wielu z badaczy skalania się ku temu że „duży mastif „to „wyspy brytyjskie”. Zresztą nie dziwię się wcale że na wyspach będą wyć z przerażenia. Widok spadającej niemalże wprost na głowy płonącej niczym drugie słońce ogromnej kuli zrobi swoje. Dwa słońca za dnia z tym że jedno coraz większe i większe zbliżające się do planety.
 
Dlaczego tak późno to dziwo zdostrzeżemu? Dlatego że kometa w oddali widoczna jest jako jedna z gwiazd trudna do rozpoznania, dopóki się nie zbliży do słońca i uformuje się jej głowa, nie można jej zidentyfikować poprawnie. Z pierwszego pasa asteroidów poza system planetarnym do nas ma 7 dni drogi lotu, stąd można poznać jej prędkości przelotowe. To bardzo ważny przyszłościowo ar­gument. Ile będziemy mieć czasu jak ja dostrzeżemy?
Zostanie =168godzin.Spokoju.
 
Jeden z wyliczanych argumentów stanowi że słońce ma w tym czasie znaleźć się poza konstelacją RAKA. Pojawiająca się kometa w pobliżu RAKA nie będzie widoczna za nic to oczywiste.
 
Drugim oczywistym argumentem jest to co mówi S. Paulus, orbita ziemi wokół słońca obróci się prawie bezpośrednio w kierunku czołowego spotkania z kometą.
 Dlatego spostrzeżona zostanie w ostatnich chwilach.
 
S. Paulus pisze „że orbita ziemi wokół słońca obróci się” - czy macie choć troszkę wyobraźni jakie to ogromne ciało kosmiczne ( przynajmniej energetycznie - skoro nie objętościowo), musi lecieć swoją orbitą po za kometą by spowodować obrócenie się ziemi w jego kierunku czyli w kierunku nadlatującej komety? A odwrotnie do dotychczasowego układu przyciągania grawitacyjnego słońca?
 
Wątpię, i to bardzo wątpię w jaką kolwiek wyobraźnie kogokolwiek.
 
Mamy więc trzy zdarzenia kosmiczne -
 
1. kometę – widoczną na chwilę - po zaćmieniu całkowitym, pierścieniowym, częściowym? Pędzącą do ziemi prze 7 dni ziemskie.
2.to co walnie w planetę jak pisze Nostradamus – lecące za kometą lub w jej ogonie.
3.oraz to co leci poza tym wszystkim i spowoduje obrócenie się osi ziemi w kierunku nadlatującego zespołu (roju) planetarnego.
Czy temu można zapobiec, lub maksymalnie zminimalizować wydarzenie?????
 
Ps: na razie przerwa cz-01zakonczona.
 
Specjalny dodatek dla SH.
SH:
Ty, Muki, żyjesz złudzeniem, iż Twoje rozumienie winno być rozumieniem innych.
 
A jak pan sądzi? Będzie mial pan problemy z interpretacja przedstawionej prezentyacji? W czym dorównał by pan mojemu skromnemu opracowaniu czy rozumieniu? Aby mógł zapoznać się pan z tym co nazywa złudzeniem przedstawię w prezentacji ułamek ze swych prac, ciesząc pana oko i być może zrozumienie.
 
Naukowcy od zarania odkąd odkryli że Bogowie i Faraonowie w Egipcie i Sumerze noszą w dłoniach Laski nie mogli zrozumieć czym ona jest i jaka wartość przekazu niesie.
Przedstawiam panu moje odkrycie, które śmiało można zaliczyć do archeologicznych odkryć naukowych, wyjaśniające pochodzenie i znaczenie owego wszędzie występującego symbolu władzy Boga i Faraona.Stanowącą tajemnice nawet za czasów Faraonów.
 
Fotografia 1, przedstawia autentyczną z muzeum Kairskiego w zachowanych najbardziej idealnie w proporcjach oddaną rzeźbę,Isis i Anubisa. Obie postacie posiadają swe laski w dłoniach.
Czym jest laska Isis i o czym informuje pomijam w całości tak ukazanie jaki i omówienie tematu.
 
 
 Fotka 2. przedstawia autentyczny układ konstelacji gwiezdnej odszukany i sfotografowany przez zemnie wśród ponad 2 milionów gwiazd. Zaś każdą z tych gwiazd potrafię nazwać i wskazac jej położenie w przestrzeni.(Autor-Muki)
 
 
Fotka3. To obie fotki 1 i 2,  nałożone na siebie i złożone razem do prezentacji.  (Autor-Muki)
 
Wystarczy spojrzeć i porównać aby zrozumieć że to odkrycie niesie wspaniałe rzeczywiste wyjaśnienie poszukiwane od lat  a nie naukowe wyssane z palca przypisane przypuszczenia, nie mające tak naprawdę żadengo oparcia w realu. I nie jeden z naukowców archeologów z radością złożył by pod tym swój podpis. Tu zaś prezentowane publiczne jedne z ponad 260 odkryć mego autorstwa. I tu może pan mieć racje że to jest NIC, albo też nic nie warte, bo komu miało by to tak naprawdę służyć?
Ale zaświadcza o ogromie pracy jaki został włożony, aby odczytać to co było a zostalo zapomniane. Pan spojrzy przez 30 sekund, a ile lat było nad tym pracować w samotności, śledząc historiie i przekazy egipsko - sumeryjskiech zapisów?
 
Muki
O mnie Muki

Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie